o wszystkim i o niczym

mona

Kupie sobie za nie długo gitare elektryczną, ale jak ją postawie w domu i będe chciała ćwiczyć to moim rodzicą uszy omdleją z tego chałasu.
Jak mój tata, usłyszał jak dżwięk to cacuszko będzie wydawać to mi powiedział że to lepiej abym zagrała na rynku.

Tusiafog

njalepiej jak najdalej od rodziców graj Very Happy

To się sprawdza jak sobie rzępolę na normalnej gitarce... Wink

( mimo to nie znam się na nutach Wink

)

ollcia-12

matko... ja pamiętam jak się uczylam na pianinie... o chrystusowa mamurajko...

Wiolcia

moji rodzice musza wytrzymywac gdy npieje-hehe,tzn. siewam,najgorzej maja w piosence "chlopacy" lub "poszla po wode" -0bo to musze mocno wyciagnac. a to musza wytrzymywac ci9o tydzien,przed kazda moja proba,nio i przed wystepami-hehe. na codzien to moje smieszne wiczenia-hehe,wiecie jakie??-hehe

ollcia-12

nie wiemy jakie Wink

Tusiafog

Niet Off Cors Very Happy

ollcia-12

hehe... ruski poiemszany z anglikańszczyzną ^^ ale mogłaś też napisać tak: Niet of czywiście Wink

Tusiafog

Off Cors to po niemiecku tulko nie wiem czy dobrze napisałam ^^"

ollcia-12

a właśnie że po angielksku! to znaczy 'oczywiście'

Tusiafog

A nie waaażne Smile

Wiolcia

kwiczenia,to takie jak sa w zespolach,ze trza glosno kwiknac,a chlopacy np. wykrzyczec hej,zwawo,zywo itp.,jazycie??